MELBOURNE, Australia (AP) — Wszystko przyszło z łatwością dla Igi Świątek podczas sobotniego zwycięstwa 6-1, 6-0 nad Emmą Raducanu w trzeciej rundzie Australian Open. Był to jedyny mecz kobiet, w którym zmierzyły się dwie byłe mistrzynie Wielkiego Szlema — jeśli ktoś spodziewał się wyrównanego pojedynku, to był w błędzie.
„Czułam się, jakby piłka mnie słuchała,” powiedziała Świątek, opisując swoje wrażenia.
Zapytana, co miała na myśli, pokazała palcami odległość kilku centymetrów i powiedziała: „To po prostu umiejętność celowania w taką przestrzeń.” Następnie rozłożyła dłonie na ponad stopę, wyjaśniając, że tyle wynosi margines błędu w gorsze dni.
Różnica, jak wyjaśniła, polega na „byciu bardziej precyzyjną i faktycznym przewidywaniu, gdzie poleci piłka, oraz widzeniu efektów, jakie chcę osiągnąć.”
Gdy pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema i była liderka światowego rankingu kobiet (obecnie nr 2, za Aryną Sabalenką) gra na najwyższym poziomie, jak to miało miejsce w pierwszym tygodniu Australian Open, trudno ją zatrzymać.
Jej mocne forhendy z dużą rotacją, szybkie przemieszczanie się po korcie i znakomity serwis były niezrównane.
Później tego samego dnia Taylor Fritz, rozstawiony z numerem 4, został najwyżej notowanym mężczyzną, który odpadł z turnieju, przegrywając z 38-letnim Gaëlem Monfilsem 3-6, 7-5, 7-6 (1), 6-4. Monfils dołączył do Rogera Federera jako jedyni mężczyźni w wieku 38 lat lub więcej, którzy dotarli do czwartej rundy w Melbourne od czasu powiększenia drabinki do 128 zawodników w 1988 roku.
W młodszej kategorii wiekowej 19-letni Learner Tien i 20-letni Alex Michelsen, dwaj młodzi Kalifornijczycy, którzy razem trenowali poza sezonem, zadebiutowali w czwartej rundzie Wielkiego Szlema. 22-letni Ben Shelton również awansował dalej. Jednak numer 1, Jannik Sinner, wyeliminował Amerykanina Marcosa Girona 6-3, 6-4, 6-2 i w kolejnym meczu zmierzy się z Holgerem Rune (nr 13), który pokonał Miomira Kecmanovicia 6-7 (5), 6-3, 4-6, 6-4, 6-4.
Świątek, która dedykowała sobotnie zwycięstwo swojemu dziadkowi, straciła tylko 10 gemów w trzech meczach, grając pod okiem nowego trenera, Wima Fissette’a. W następnej rundzie zmierzy się z 128. w rankingu Niemką Evą Lys, która trafiła do głównej drabinki jako „szczęśliwa przegrana.”
