Emma Navarro wezwała do zmiany zasad tenisa po kontrowersyjnym momencie podczas jej ćwierćfinałowego meczu Australian Open przeciwko Idze Świątek. Navarro nie mogła zakwestionować punktu dotyczącego podwójnego odbicia, ponieważ kontynuowała grę po zdarzeniu.
Kontrowersja miała miejsce w drugim secie przy stanie 2-2, gdy Świątek zdobyła punkt meczowy po odebraniu skrótu Navarro, który odbił się od kortu dwukrotnie. Chociaż Navarro protestowała u sędzi głównej Evy Asderaki-Moore, jej prośba o weryfikację wideo została odrzucona, ponieważ nie przerwała gry natychmiast.
Navarro później wyjaśniła swoje stanowisko:
“Nie przestałam grać, ponieważ wszystko wydarzyło się tak szybko. Jesteś w trakcie wymiany i zatrzymanie gry mogłoby obrócić się przeciwko tobie, jeśli to nie było podwójne odbicie. Uważam, że gracze powinni mieć możliwość weryfikacji takich sytuacji po zakończeniu punktu, aby zapewnić sprawiedliwość.”
Incydent wywołał szerszą debatę na temat tego, czy zasady dotyczące weryfikacji wideo w tenisie powinny zostać zaktualizowane, aby umożliwić odwołania również po zakończeniu punktu.
Były zawodnik John Millman zabrał głos, mówiąc, że Świątek może czuć się rozczarowana, że nie oddała punktu po obejrzeniu powtórki. Jednocześnie zauważył, że nie można oczekiwać od Navarro, by zrezygnowała z gry w czasie rzeczywistym.
Świątek natomiast stwierdziła, że podczas meczu nie była świadoma podwójnego odbicia:
“Biegłam i nie widziałam wyraźnie momentu kontaktu piłki z kortem. Zostawiłam decyzję sędziemu i po prostu starałam się skupić na następnym punkcie.”
Mimo kontrowersji Navarro podkreśliła, że sytuacja nie miała wpływu na wynik meczu, ponieważ dominacja Świątek przez cały mecz była widoczna. Świątek awansowała do półfinału, wygrywając pewnie 6-1, 6-2, kontynuując swoją znakomitą serię w Melbourne.
